„Bóg nic darmo nie daje, lecz wszystko otwiera, i każdy z Boga tyle, ile chce zabiera.”
(Adam Mickiewicz)
W drugą sobotę stycznia, popołudniową porą ,spotkała się w kościele Błogosławionego Honorata Koźmińskiego w Mrągowie, na Eucharystii i Adoracji, rejonowa wspólnota Domowego Kościoła. Przybyło wiele osób, małżeństw i rodzin z małymi dziećmi.
Ze względu na chorobę i kwarantannę moderatora rejonowego ks. Sławomira Sokołowskiego Mszę Świętą sprawował w zastępstwie ks. Kazimierz Przybycień MS. W konfesjonałach posługiwali: ks. Zdzisław Nurczyk, ks. Robert Kaniowski oraz ks. Henryk Przeździecki MS.
Para rejonowa przywitała licznie zebranych i skłoniła do postawy wdzięczności Bogu za miniony rok oraz prośby o Boże błogosławieństwo w dopiero co rozpoczętym Roku Pańskim 2022.
Homilia ks. Kazimierza oparta została o przypadające na ten dzień teksty czytania (1J 4,7-10) i Ewangelii (Mk 6, 34-44). Kapłan podkreślił, iż miłość małżeńska przetrwa, jeśli będzie zakorzeniona w Chrystusie, wszak wówczas małżonkowie pokonają wszystkie próby, bo będą potrafili kochać. Zachęcił nas do zadania sobie pytania, jaka jest nasza miłość, czy taka jak miłość Boga do nas oraz do wspomnienia chwili , w której podjęliśmy decyzję o wspólnej drodze życia. Uświadomił nam również, iż mimo że przyjmujemy w Komunii Świętej wszyscy taką samą fizycznie cząstkę Ciała Chrystusa, od nas zależy, czy czynimy to w pełni i zostajemy nakarmieni do syta, jak ludzie doświadczający cudu rozmnożenia chleba. Pan nasz bowiem daje nam siebie w Eucharystii bez ograniczeń.
W modlitwie wiernych szczególnie mocno wybrzmiała intencja, by za wstawiennictwem Sługi Bożego Księdza Franciszka Blachnickiego Domowy Kościół rozwijał się w Polsce i na całym świecie prowadząc małżeństwa i rodziny do świętości.
W głębię Adoracji wprowadzili nas Marzenna i Grzegorz ukazując nam jej istotę. A jest ona zanurzeniem w miłości, ciężką pracą, najlepszą cząstką, patrzeniem, słuchaniem, obdarowaniem i przyjmowaniem, mówieniem, odpoczynkiem i przemianą. Rozważania przeplatane były modlitwą indywidualną w ciszy naszych oazowych serc. Na jej zakończenie wszyscy podchodzili do ołtarza, by przyjąć specjalne błogosławieństwo dla swoich małżeństw i rodzin. Powstała procesja była wyjątkowo przejmującym momentem całego spotkania, jego uwieńczeniem.
Przed powrotem do naszych domów raz jeszcze zabrała głos para rejonowa i podziękowała kapłanom za duszpasterskie posługiwanie, uczestnikom za przybycie a jednemu z kręgów za liturgiczne zaangażowanie poprzez grę, śpiew, czytanie i niesienie darów. Padł też apel o zgłaszanie kandydatur na nową parę w związku z kończącą się wkrótce kadencją.
Przy wyjściu ze świątyni otrzymaliśmy wigilijny opłatek, którym z uwagi na pandemiczne ograniczenia nie dane nam się było ze wszystkimi podzielić i wymienić życzeniami oraz wszelkim dobrym słowem.
Obyśmy jak najszybciej, z pożytkiem doczesnym i wiecznym, z Bożą i ludzką pomocą, do upragnionej normalności w sferze zdrowotnej, powrócić mogli!
Tekst : Grzegorz Joachim Jarmużewski
Współpraca: Marzenna Zdanuk, Jolanta Krajczyńska, Arkadiusz Sowiński
Zdjęcia: Marzenna Zdanuk