Domowy Kościół wspólnotą do tańca i do różańca / Ku trzeźwości z Domowym Kościołem
Po wysłuchaniu w programie „Okiem wiary” słów bpa Tadeusza Bronakowskiego, odpowiedzialnego w Kościele w Polsce za apostolstwo trzeźwości i osoby uzależnione, o wytwarzającej się w naszym kraju mentalności proalkoholowej, trudno mi zachować tylko dla siebie doświadczenie związane z bezalkoholowym balem z okazji 50-lecia Domowego Kościoła, zorganizowanym z inicjatywy mrągowskiego rejonu tej wspólnoty, którą, po uczestniczeniu w tym karnawałowym wydarzeniu wraz z żoną Bożenką, ośmielam się nazwać wspólnotą do tańca i do różańca. Panująca tam radość 22 małżeństw, didżeja i fotografa w jednej osobie współgra wszak z hasłem tegorocznego 56. Tygodnia Modlitw o Trzeźwość Narodu „Ku trzeźwości z Kościołem”. Stąd drugi tytuł niniejszej relacji może też brzmieć „Ku trzeźwości z Domowym Kościołem”.
Po przywitaniu wszystkich zebranych, szczególnie pary diecezjalnej, gospodarzy i didżeja, para rejonowa przedstawiła pokrótce założoną przed półwiekiem rodzinną gałąź Ruchu Światło-Życie, popularnie zwanego oazą, w następujących słowach:
„Rok jubileuszowy jest wyjątkowym czasem łask, świętowania, podsumowań i refleksji nad tym gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy.
Naszą szczególną wdzięczność składamy słudze Bożemu księdzu Franciszkowi Blachnickiemu, który doskonale rozpoznał znaki czasu, widząc biedę duchową rodzin.
Owocem licznych trosk Ojca były między innymi zorganizowane 50 lat temu rekolekcje dla rodzin w Krościenku i powstanie pierwszych kręgów.
Obecnie w Domowym Kościele formuje się około 45000 osób w Polsce i poza jej granicami.
Głęboko wierzymy, ze formacja w Domowym Kościele zbliża małżeństwa i rodziny do Boga, buduje prawidłowe relacje i jest drogą do świętości , której każdemu z Was i sobie życzymy.”
Po modlitwie zaczęło się kosztowanie potraw i napojów przygotowanych przez właścicieli mrągowskiej restauracji nad Jeziorem Magistrackim o wymownej nazwie „Smaki Mazur”. Jako że są oni również w Oazie Rodzin, byli tego wieczoru jednocześnie gospodarzami ale i gośćmi.
Przy dobrze dobranej muzyce, uwzględniającej przedział wiekowy osób znajdujących się na parkiecie, bawiono się wprost wyśmienicie. Nie zabrakło poloneza, tańca zapoznawczego i słynnej ostatnimi czasy belgijki. Był też czas na powiedzenie kilku zdań o sobie a właściwie o swoich małżeństwach, rodzinach oraz kręgach Domowego Kościoła. Przy okazji dowiedzieliśmy się z jak wielu rożnych miejscowości tu przybyliśmy.
Siedem godzin dobrej zabawy minęło szybko jak nocny sen. O północy raz jeszcze zabrała głos para rejonowa i podziękowała Panu Bogu za możliwość spotkania się w tak licznym oazowym gronie a wszystkim za to, że pozytywnie na zaproszenie odpowiedzieli.
A nazajutrz była niedziela 12 lutego Roku Pańskiego 2023. Parokrotnie padało na balu zaproszenie na Mszę Świętą rejonową do Bartołt Wielkich koło Kromerowa. Wielu bawiących się wspólnie spotkało się więc ponownie wedle pierwszego tytułu tej relacji, określającego nas jako wspólnotę do tańca i do różańca.
Atmosferę opisanego spotkania ilustrują też dobrze zrobione ręką didżeja zdjęcia. Dwie nasze córki, patrząc na jedno z nich, stwierdziły, że wyglądamy na mim jak zakochani dwudziestolatkowie. Odmłodziły nas więc o 40 lat.
O tym, że warto było wziąć udział w bezalkoholowym balu, dzielą się także inni jego uczestnicy:
„11 lutego 2023 roku uczestniczyliśmy w bezalkoholowym balu z okazji 50-lecia Domowego Kościoła zorganizowanym przez Rejon Mrągowo, który odbył się w restauracji „Smaki Mazur”.
Był to czas wspólnej, radosnej zabawy z ludźmi ze wspólnoty. Właściciele restauracji (członkowie DK) ugościli nas przepysznym jedzeniem, a wodzirej (członek DK) uświetnił imprezę dobrze dobraną muzyką i świetnymi zabawami. Bal był także okazją do poznania nowych małżeństw ze wspólnoty, odnowienia znajomości i do serdecznych rozmów. Cieszymy się, że na balu mogliśmy spotkać członków Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Na wielu imprezach alkohol wciąż jest normą i ma wpływ na udaną zabawę. Na balu Domowego Kościoła brak napojów alkoholowych nie przełożył się na brak humoru i dobrego nastroju uczestników oraz chęci do tańca.
W ostatnim czasie przeczytaliśmy takie zdanie: „ Osoby podejmujące dzieło ojca Franciszka Blachnickiego – Krucjatę Wyzwolenia Człowieka zmieniają oblicze tych skrawków ziemi, na której są obecni”. To zdanie tak bardzo pasuje do tych chwil, które dane nam było przeżyć. 11 lutego 2023 roku takim skrawkiem ziemi, na którym mogliśmy przez parę godzin przebywać, stała się restauracja ”Smaki Mazur” w Mrągowie.
Dziękujemy organizatorom za zaproszenie. Razem ze wspólnotą z Rejonu Mrągowo w piękny i radosny sposób mogliśmy uczcić 50-lecieie Domowego Kościoła.
Gosia i Janusz Szczerba”
„Był to bardzo dobry czas spędzony we wspólnocie. Wspólnocie małżonków uśmiechniętych i otwartych na siebie. Małżonków z różnym stażem małżeństwa, obdarzających siebie spojrzeniem pełnym ciepła i miłości.
Warto było przeżyć taki bal. Warto było uczestniczyć w wydarzeniu, w którym atmosferę budowali dobrzy ludzie. W którym były dobra muzyka, dobre jedzenie i wspólna zabawa.
Za ten czas chwała Panu!
Danka i Darek”
„Rok 2023 to rok jubileuszowy, to czas radosnego dziękczynienia za wielkie dzieła Boże jakie otrzymaliśmy uczestnicząc w Ruchu Światło-Życie, w którym trwamy już 30 lat. Przygotowując się do świętowania jubileuszu pięćdziesięciolecia chcieliśmy i my wziąć udział w tych obchodach. Jedną z inicjatyw w naszym rejonie, za sugestią pary rejonowej Justyny i Bartka, w dniu 11 lutego 2023 został zorganizowany bal z okazji 50-lecia DK w restauracji ,,Smaki Mazur”. Obsługę muzyczną zapewnił nam Sławek , jeden członków DK naszego rejonu. Biorąc w nim udział cieszyliśmy się, że mogliśmy spotkać się w szerszym gronie. Serce radowało się i ogarniała nas radość , że wśród nas było tak wiele młodych małżeństw. Była też okazja do rozmowy i wspólnej zabawy. Przed laty takie zabawy organizowaliśmy częściej. Myślimy że tego też nam brakowało. Za te dobro i radość, jakie otrzymujemy, chwała Panu!
Ela Kaziu Zdanowicz”
Tekst i zebranie świadectw: Grzegorz Joachim Jarmużewski
Współpraca: Arkadiusz Sowiński
Zdjęcia: Sławomir Małachowski