SIERPIEŃ MIESIĄC TRZEŹWOŚCI

APEL ZESPOŁU KEP DS. APOSTOLSTWA TRZEŹWOŚCI O SIERPNIOWĄ ABSTYNENCJĘ

Nie piję, bo kocham. Nie piję, bo chcę dać przykład trzeźwego, odpowiedzialnego życia. Nie piję, bo jestem potrzebny moim bliskim w każdej chwili – czytamy w specjalnym Apelu Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa trzeźwości i Osób Uzależnionych na sierpień – miesiąc trzeźwości. Przewodniczący Zespołu bp Tadeusz Bronakowski zachęcił, by Polacy w sierpniu podjęli dobrowolną miesięczną abstynencję.

W związku z przypadającą w tym roku setną rocznicą Bitwy Warszawskiej bp Tadeusz Bronakowski zachęcił by tegoroczny miesiąc trzeźwości przeżywać również w duchu szczególnej wdzięczności za Cud nad Wisłą, dzięki któremu Polska zachowała niepodległość, a jednocześnie uratowała Europę przed bolszewicką bezbożną ideologią. „Pamięć o zwycięzcach z 1920 roku to nasz patriotyczny obowiązek, a także powód do dumy i do gorliwej walki z wadami narodowymi i z tym wszystkim, co osłabia Polskę” – czytamy.

Apostolstwo Trzeźwości i Osób Uzależnionych w myśl tegorocznego hasła – „Szczęśliwe dzieci w trzeźwych rodzinach” – w sposób szczególny przede wszystkim jednak zwraca uwagę na sytuację polskich dzieci w rodzinach z problemem alkoholowym.

Mimo rosnącej świadomości społecznej w Polsce wciąż jedna trzecia kobiet w stanie błogosławionym spożywa alkohol. W apelu przypomniano, że picie alkoholu w czasie ciąży może spowodować poronienie lub cieżkie uszkodzenie mózgu dziecka, powodując nieodwracalne schorzenia. „Każda dawka alkoholu dla nienarodzonego dziecka jest szkodliwa. Zaburzenia związane z Płodowym Zespołem Alkoholowym mają charakter trwały i towarzyszą dziecku do końca życia” – czytamy w Apelu.

Zwrócono uwagę, iż w rodzinach z problemem alkoholowym najbardziej cierpią dzieci, które na skutek pijaństwa rodziców popadają w biedę materialną, w społeczną izolację, w problemy psychiczne, moralne i duchowe. Powstałe w dzieciństwie deficyty mają wpływ na całe dorosłe życie, dlatego bardzo ważną rolę w wychowaniu dzieci i młodzieży pełnią szkoły i środowiska parafialne, które przez tworzenie pozytywnych więzi, ukazywanie konstruktywnych wzorców oraz norm postępowania mogą wpływać nakształtowanie dojrzałej osobowości.

Autorzy apelu zwracają uwagę na fakt, iż choć problemy alkoholowe dotykają większość Polaków, wciąż są lekceważone w przestrzeni publicznej. Zespół KEP ds. Apostolstwa trzeźwości i Osób Uzależnionych po raz kolejny wyraził stanowczy sprzeciw wobec zgody instytucji samorządowych i państwowych na reklamę alkoholu. „Stanowienie dobrego prawa i skuteczne jego egzekwowanie to podstawowe zadanie instytucji państwowych i samorządowych. Prawo bezwzględnie musi chronić najmłodszych obywateli przed uzależnieniami i demoralizacją” – czytamy w apelu.

Apel kończy zachęta do podjęcia dobrowolnej abstynencji od alkoholu, która „jest wymownym świadectwem troski o trzeźwość polskiego narodu. To świadectwo z pewnością pomoże wielu osobom uwikłanym w pijaństwo i opanowanych chorobą alkoholową wrócić na drogę wolności. Jest to też cenny przykład dawany dzieciom, pokazujący im, że można cieszyć się życiem bez substancji, które oszukują i zabijają na raty” – podkreślono w dokumencie.

Zespół Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości koordynuje działania diecezjalne, wspiera i współpracuje z duszpasterzami i świeckimi apostołami trzeźwości, ruchami i stowarzyszeniami podejmującymi różne inicjatywy abstynenckie. Zespół przygotowuje również i wydaje materiały duszpasterskie, w tym coroczne Vademecum Duszpasterstwa Trzeźwości.

BP KEP

Tegoroczny plakat na sierpień miesiąc trzeźwości (PDF) 

Vademecum Duszpasterstwa Trzeźwości (pobierz PDF)

Pełna treść Apelu Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych na sierpień – miesiąc abstynencji 2020 do wykorzystania duszpasterskiego:

Apel Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych
na sierpień – miesiąc abstynencji 2020

Do odczytania w XVII Niedzielę Zwykłą, 26 lipca 2020 r.

Tegoroczny sierpień pragniemy przeżyć w duchu wdzięczności Bogu za setną rocznicę Bitwy Warszawskiej, zwanej Cudem nad Wisłą, dzięki której Polska zachowała niepodległość, a jednocześnie uratowała Europę przed bolszewicką bezbożną ideologią. Pamięć o zwycięzcach z 1920 roku to nasz patriotyczny obowiązek, a także powód do dumy i do gorliwej walki z wadami narodowymi i z tym wszystkim, co osłabia Polskę.

Trzeźwość jest warunkiem rozwoju osoby, rodziny, Narodu i Kościoła. Problemy alkoholowe dotykają większość Polaków. Z bólem stwierdzamy, że w przestrzeni publicznej lekceważony jest problem nietrzeźwości. Chore są zwyczaje narodowe i rodzinne, które kultywują powszechne używanie alkoholu jako wyraz dobrego świętowania i udanej zabawy. Chore jest prawo, które umożliwia promowanie pijackiego stylu życia. „Przezwyciężenie klęski pijaństwa i alkoholizmu musi zaczynać się w rodzinie, ale całe społeczeństwo, cały Naród, Kościół i państwo muszą współdziałać i to ze wszystkich sił” – często przypominał jeden z największych apostołów trzeźwości, sługa Boży kard. Stefan Wyszyński.

Spożywanie alkoholu osłabia znacząco kondycję zdrowotną Narodu. Związane jest z ponad dwustu chorobami, w tym także nowotworowymi. Nadmierne spożywanie alkoholu skraca życie średnio o 16-20 lat. W ciągu roku, przez legalnie sprzedawany alkohol, umiera kilkanaście tysięcy Polaków. Wielu naszych rodaków znajduje się na skraju życiowej przepaści. Nie wolno nam milczeć, gdy bliźni, nadużywając alkoholu, dręczą siebie i bliskich, grzeszą i narażają się na wieczne potępienie.

Apostolstwo Trzeźwości i Osób Uzależnionych w tym roku w sposób szczególny zwraca uwagę na sytuację tych polskich dzieci, które drastycznie cierpią z powodu pijaństwa i nałogów rodziców, a także same są coraz bardziej narażone na uzależnienia. Naszym działaniom przyświeca hasło: „Szczęśliwe dzieci w trzeźwych rodzinach”.

Troska o życie i zdrowie dzieci nienarodzonych

Niezwykle ważna jest całkowita abstynencja od alkoholu kobiet w stanie błogosławionym i podczas karmienia piersią. Picie alkoholu w czasie ciąży może spowodować poronienie lub uszkodzić mózg dziecka, powodując ciężkie i nieodwracalne schorzenia. FAS, czyli Alkoholowy Zespół Płodowy, jest jednostką chorobową w stu procentach możliwą do uniknięcia. Wystarczy, że kobieta w ciąży i podczas karmienia piersią powstrzyma się od picia alkoholu. Niestety, badania przeprowadzone w Polsce dowodzą, że jedna trzecia kobiet w ciąży spożywa alkohol. Każda dawka alkoholu dla nienarodzonego dziecka jest szkodliwa. Zaburzenia związane z Płodowym Zespołem Alkoholowym mają charakter trwały i towarzyszą dziecku do końca życia. Specjaliści podkreślają, że równie ważny dla zdrowia dziecka jest materiał genetyczny obojga rodziców, dlatego tak istotna jest przynajmniej trzymiesięczna abstynencja przed poczęciem dziecka. Kochani rodzice, zachowajcie całkowitą abstynencję od alkoholu, jeśli kochacie wasze poczęte dzieci.

Szczęśliwe dzieci w trzeźwych rodzinach

Małżeństwo i rodzina to pierwsze i najważniejsze środowisko troski o trzeźwość. To również pierwsza i najważniejsza szkoła wychowania do trzeźwości. O tym, jak ważna jest trzeźwość rodziców, najłatwiej możemy przekonać się wtedy, gdy popatrzymy na sytuację rodzin dotkniętych dramatem pijaństwa czy choroby alkoholowej. W rodzinach z problemem alkoholowym cierpią wszyscy – i ci, którzy nadużywają alkoholu, i ci, którzy pozostają z nimi w bliskim kontakcie. Tych zjawisk szczególnie boleśnie doświadczaliśmy w sytuacji panującej pandemii.

Jeśli alkoholu nadużywa ojciec czy matka, to taki rodzic przestaje być zdolnym do tego, żeby z miłością przyjmować i mądrze wychowywać potomstwo. Upijający się rodzic staje się źródłem niewyobrażalnego cierpienia i udręki dla dzieci. Odbiera im wiarę w miłość, niszczy ich poczucie bezpieczeństwa. Blokuje rozwój duchowy, moralny i społeczny. Sprawia, że dzieci popadają w biedę materialną, w społeczną izolację, w problemy psychiczne, moralne, duchowe i religijne. W konsekwencji ich życie zamienia się w gehennę, a powstałe w dzieciństwie deficyty utrudniają dorosłe życie.

Czynniki chroniące dzieci przed uzależnieniami

Głównym powodem sięgania przez nieletnich po alkohol nie jest ani ich zła wola, ani skłonności czy obciążenia genetyczne, ani przypadkowa „ciekawość”, lecz trudności w radzeniu sobie z życiem, sygnalizowane przez bolesne stany emocjonalne. Istotny wpływ mają także zgubne obyczaje, wspierające pijaństwo, a także modelowanie zachowań przez zły przykład dorosłych i negatywny nacisk rówieśniczy. Badania wskazują, że wczesna inicjacja alkoholowa, pochodzenie z rodziny, w której choćby jeden z rodziców jest uzależniony, znacznie zwiększają prawdopodobieństwo popadania w uzależnienia przez dzieci.

Kryzys rodzin i celowa demoralizacja spowodowały obniżenie w Polsce wieku inicjacji alkoholowej. Wiele dzieci szuka pomocy w uzależniających substancjach, bo nie otrzymują wsparcia u bliskich. Trzeba chronić młodych nie tylko przed alkoholem, lecz także przed nikotyną, narkotykami, „dopalaczami”, przed pornografią, przestępczością, przemocą, demoralizacją, hazardem czy uzależnieniem od urządzeń elektronicznych i Internetu. Skuteczne w zapobieganiu uzależnieniom są: oparta na wierze silna relacja z Bogiem i pozytywna więź z rodzicami, szlachetne wzorce ze strony wychowawców oraz uznawanie przez wychowanków za własne tych norm moralnych i wartości duchowych, które są zgodne z Ewangelią.

Rodzinę, w kształtowaniu dojrzałej osobowości dzieci, powinna wspierać szkoła. Dlatego priorytetem odpowiedzialnych nauczycieli i wychowawców jest wychowywanie dzieci i młodzieży w oparciu o wartości chrześcijańskie. To nie przekaz wiedzy, lecz tworzenie pozytywnych więzi, ukazywanie konstruktywnych wzorców oraz norm postępowania jest warunkiem skuteczności programów profilaktycznych.

Troska rządu i samorządu o abstynencję dzieci

Stanowienie dobrego prawa i skuteczne jego egzekwowanie to podstawowe zadanie instytucji państwowych i samorządowych. Prawo bezwzględnie musi chronić najmłodszych obywateli przed uzależnieniami i demoralizacją. Dlatego wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec zgody tych instytucji na reklamę alkoholu, która zniszczyła już niejedno pokolenie Polaków. Reklamodawcy posługują się manipulacją i kłamstwem. Tworzenie bezpiecznego środowiska życia oraz rozwoju dzieci i młodzieży wymaga ponadto ograniczenia fizycznej i ekonomicznej dostępności alkoholu. Badania naukowe jednoznacznie wskazują, że te właśnie działania znacząco wpływają na zmniejszenie spożycia napojów alkoholowych. Każdy pomysł zwiększania liczby punktów sprzedaży alkoholu, towarzyski przymus picia, tolerowanie nadużywania alkoholu, to przejaw nieodpowiedzialności, cynizmu i wrogości wobec człowieka.

Na szczególne potępienie zasługują liczne przypadki sprzedaży alkoholu nieletnim, które często pozostają bez przewidzianej w prawie odpowiedniej reakcji i konsekwencji. Władze powinny podjąć zdecydowaną walkę z tym przestępczym procederem, a dorośli natychmiast reagować wtedy, gdy są świadkami takich zdarzeń.

Troska Kościoła o abstynencję dzieci

Zadaniem duszpasterzy w aspekcie troski o abstynencję dzieci i młodzieży jest pomaganie wychowankom, by wzrastali w mądrości i łasce u Boga i u ludzi. Rolą kapłanów jest także konsekwentne zapobieganie wszelkim, a nie tylko niektórym zachowaniom, które są szkodliwe dla dzieci i młodzieży.

Ogromną rolę w wychowaniu do prawdziwej wolności odgrywają dziecięce wspólnoty parafialne. Program abstynenckiego ruchu Dziecięcej Krucjaty Niepokalanej, oparty na podstawowych wartościach chrześcijańskich – modlitwie, ofierze, wstrzemięźliwości i skromności, jest wspaniałą propozycją dla wszystkich grup. Może wzbogacić formację, którą przechodzą dzieci w już istniejących wspólnotach, bądź też może stać się inspiracją dla nowo powstających grup parafialnych. Cenne jest włączanie się nastolatków w Krucjatę Wyzwolenia Człowieka.

Sierpniowa abstynencja błogosławionym świadectwem i odpowiedzialnym stylem życia

Dobrowolna abstynencja od alkoholu, podjęta w sierpniu przez dorosłych, jest wymownym świadectwem troski o trzeźwość polskiego narodu. To świadectwo z pewnością pomoże wielu osobom uwikłanym w pijaństwo i alkoholizm wrócić na drogę wolności. Jest to też cenny przykład dawany dzieciom, pokazujący im, że można cieszyć się życiem bez substancji, które oszukują i zabijają na raty.

Zachęcamy wszystkich dorosłych, aby odważnie podjęli tę decyzję, której skutki są zawsze błogosławione.Jest to niezmiernie ważne szczególnie w sytuacji pandemii oraz rosnącego bezrobocia i ubóstwa. Niech jak najwięcej Polaków z odwagą powie: Nie piję, bo kocham. Nie piję, bo chcę dać przykład trzeźwego, odpowiedzialnego życia. Nie piję, bo jestem potrzebny moim bliskim w każdej chwili. Nie piję, bo pamiętam słowa bł. ks. Bronisława Markiewicza, że ten, kto wychowuje dzieci i młodzież, a sięga po alkohol, kto rozpija dzieci i młodzież, ten jest zdrajcą narodu i wiary. Nie piję, bo wiem, że alkohol może zniewolić każdego, bez względu na wiek, płeć, pozycję społeczną czy wykonywany zawód. Nie piję, bo pragnę cieszyć się wolnością, której fundamentem jest cnota trzeźwości.

Niech Bóg błogosławi tym wszystkim, którzy z radością podejmą decyzję o sierpniowej abstynencji. Kroczmy razem z Maryją drogą Chrystusowej wolności do pełnego zwycięstwa.

Bp Tadeusz Bronakowski
Przewodniczący Zespołu KEP
ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych

Łomża, dnia 1 czerwca 2020 r.

WYDZIAŁ TEOLOGII UWM W OLSZTYNIE ZAPRASZA

Zapraszamy do podjęcia studiów na Wydziale Teologii UWM w Olsztynie.

Nie ma granicy wieku, po przekroczeniu której prawo nie dawałoby możliwości podjęcia studiów.

Pomoc materialna, osoby 30+ mogą także korzystać z pomocy materialnej, tak jak wszyscy studenci.

Zaliczenie części zajęć dydaktycznych możliwe jest na podstawie wcześniejszych studiów.

Zwięzła prezentacja oferty kształcenia WT UWM w Olsztynie na rok akademicki 2020/21: http://www.uwm.edu.pl/wt/kandydaci/oferta-ksztalcenia-202021

Zasady rekrutacji: https://rekrutacja.uwm.edu.pl/
 

REKOLEKCJE DOMOWE

Droga Wspólnoto!

U progu wakacyjnego czasu, wsłuchując się w słowa papieża Franciszka skierowane podczas ostatniej audiencji środowej do Polaków: „(…) wchodzimy w okres wakacji. Pomimo wszystkich środków bezpieczeństwa związanych z zagrożeniem zarażenia koronawirusem, niech to będzie spokojny czas odpoczynku, korzystania z piękna natury i umacniania więzi z ludźmi i z Bogiem. Idąc za przykładem Dawida, módlmy się do Pana w chwilach dobrych i złych, i chwalmy Go za każdą łaskę, jaką otrzymujemy z Jego Serca pełnego miłości dla nas. Jego błogosławieństwo niech wam zawsze towarzyszy!”, pragniemy przypomnieć fragment listu kręgu centralnego mówiący o rekolekcjach domowych. To dobry moment, by zastanowić się, jak je przeżyć, by umocnić więź, o której wspomniał Papież.  Pewne inspiracje znajdziemy w artykule Jolanty i Krzysztofa Gawinów zamieszczonym w ostatnim, 159. numerze „Domowego Kościoła. Listu do wspólnot rodzinnych”. Dla tych, którzy może jeszcze nie otrzymali egzemplarza naszego kwartalnika, zamieszczamy ten artykuł poniżej, w pliku pdf.

Życzymy owocnych rekolekcji domowych”,

Katarzyna i Paweł Maciejewscy
para krajowa DK

J. K. Gawinowie-Rekolekcje domowe 

„Rekolekcje domowe”

Wracając do obrazu drogi przez pustynię – w tym roku nasza droga do duchowego odpoczynku w oazie będzie nieco dłuższa, dlatego musimy korzystać z zasobów, które zgromadziliśmy dotychczas, które są jakby zapasami zabranymi na drogę. Proponujemy zatem, by w tym szczególnym roku przeżyć specyficzne „rekolekcje domowe” w rodzinnym katechumenacie, w Kościele domowym.

Na początku przypomnijmy sobie zamysł Założyciela co do struktury oaz wakacyjnych: oaza wielka to kilka oaz różnych typów i stopni w najbliższej okolicy; oaza średnia to oaza danego typu i stopnia (np. Oaza Rodzin I st.), a „oaza mała” to mała grupa, z których składa się dana oaza średnia. W oazie rodzin „oazą małą” jest rodzina (krąg/mała grupa, tak jak w pracy w ciągu roku, jest miejscem dzielenia się i wzajemnej pomocy w przeżywaniu rekolekcyjnych treści).

W 1983 r. ks. Franciszek Blachnicki pisał (w sytuacji trwającego stanu wojennego, gdy było zagrożenie, że z powodów politycznych zakazów oazy w normalnej formie nie będą mogły się odbyć): „Można przeszkodzić zewnętrznie organizacji oaz w dotychczasowej formie, ale nie można zakazać rozwijania się małych oaz, kilkuosobowych z animatorem, na gruncie prywatnym, rodzinnym. Może takie oazy przyczynią się do pogłębienia Ruchu, do większej wierności wobec charyzmatu”. Rok później podkreślał, że: „Mała grupa przy tym może zrealizować wszystkie eklezjalne elementy wspólnoty względnie to, co czyni ją «eklezjolą», małym Kościołem. Tam można dzielić się słowem Bożym, modlić się spontanicznie, dawać świadectwo, nawracać się, tworząc ewangeliczny styl życia, służyć sobie wzajemnie posiadanymi darami, praktykować wspólnotę dóbr i jedność działania”.

W tym szczególnym czasie nie szukajmy zatem na siłę wirtualnych zamienników, ale postawmy akcent na rodzinę i nie zmarnujmy tego czasu, który jest nam dany! Wiele elementów, które przeżywamy na rekolekcjach, możemy przenieść do naszych domów i przeżyć je w gronie małżeńskim i rodzinnym. Każdy z nas jest animatorem we własnej rodzinie, co tak bardzo uwidoczniło się w tym szczególnym czasie, gdy musieliśmy podejmować w odpowiedzialności decyzje dotyczące naszego życia codziennego i życia wiary w niecodziennych warunkach. Tym bardziej więc podejmijmy wysiłek takiego przeżycia czasu wakacji, by miał on także wymiar formacyjny.

Wykorzystajmy ten czas na umocnienie jedności małżeńskiej. Podejmijmy z gorliwością wszystkie zobowiązania, a zwłaszcza te, z którymi mamy największą trudność, na które być może w normalnym trybie życia brakuje czasu i siły. Ten czas to także swoista „szkoła życia” – i nie chodzi tu o cykl konferencji, ale o naukę bycia razem na co dzień, w małżeństwie i rodzinie. Przypomnijmy sobie, jak ważnym na każdych rekolekcjach jest dla nas czas dla rodziny (uczestnicy często proszą, by było go jak najwięcej i aby go przedłużać). Teraz mamy ten czas podarowany – tylko od nas zależy, jak go wykorzystamy. Zadbajmy o wzajemne relacje – jeżeli nawet nie uda się gdzieś wyjechać w gronie rodziny, wykorzystajmy możliwość spacerów w najbliższej okolicy, wspólnej zabawy czy posiłków. Niech to będą nasze „wyprawy otwartych oczu”, gdzie wspólnie odkryjemy Boga w pięknie przyrody i doświadczymy Bożego działania.

Jest to również okazja do przypomnienia sobie proponowanej w DK praktyki, jaką jest dialog rodzinny. Analogicznie do naszego dialogu małżeńskiego, możemy z młodszymi, albo nawet dorosłymi już dziećmi, w duchu modlitwy porozmawiać o ważnych sprawach dotyczących naszej rodziny, o tematach być może nigdy nie poruszanych, a istotnych. Dajmy dzieciom okazję do podzielenia się, czym żyją, jak postrzegają nas jako rodziców, jakie mają obawy i jakie przeżywają radości, nie zapomnijmy przy tym sami się również podzielić swoim patrzeniem na dzieci. Podziękujmy sobie wzajemnie za sprawy proste i oczywiste, za które być może nigdy sobie nie dziękowaliśmy. Przestrzeni do kreatywności w tej dziedzinie jest sporo, a Duch Święty na pewno nam podpowie, co jest dla nas istotne do podjęcia, o czym rozmawiać.

Podobnie możemy w gronie rodzinnym przeżyć dzielenie się ewangelią – np. jako przygotowanie do niedzielnej Eucharystii, w sobotni wieczór. Tak jak to znamy ze spotkań w kręgu, przeczytajmy głośno niedzielną ewangelię, a potem, niech każdy, tak jak potrafi, dzieci też, podzieli się, co dla niego w tym fragmencie jest ważne, co odczytuje jako szczególne wezwanie Boże dla siebie. Być może wcześniej trzeba będzie młodszym dzieciom w prostszych słowach wyjaśnić, o czym mowa. Warto zachęcić je do opowiedzenia, co z tego słowa rozumieją. Zakończmy to potem wspólną modlitwą spontaniczną. Będzie to piękna, niecodzienna modlitwa rodzinna. Jej przedłużeniem może być wybranie słowa życia na najbliższy tydzień, którym będziemy się starali szczególnie żyć w naszej codzienności. Znamy tę praktykę z rekolekcji – każdego dnia mamy przewodnie słowo, które przenika wszystkie punkty programu dnia. Niech więc owocem rozważenia w małżeństwie czy rodzinie niedzielnej ewangelii (a może i całości liturgii słowa) będzie światło słowa, które będzie drogowskazem na cały tydzień. Może ten czas jest też doskonałą okazją do włączenia w naszą modlitwę małżeńską czy rodzinną którejś z części liturgii godzin, np. jutrzni, tak jak na rekolekcjach.

Słowo „rekolekcje” pochodzi od łacińskiego słowa re-colligere, czyli: „zbierać na nowo”. Podczas tych „domowych rekolekcji” sięgnijmy do notatek z ostatnich przeżytych już rekolekcji, niezależnie kiedy to było. Zweryfikujmy podjęte postanowienia, odszukajmy zrobione zdjęcia, odświeżmy przeżycia, jakie stały się naszym udziałem. Zastanówmy się także, na jakie rekolekcje pojedziemy, kiedy to będzie już możliwe.

Oczywiście korzystajmy z możliwości uczestnictwa w Eucharystii w takim zakresie, jaki na dany moment jest możliwy. Być może uda się spotkać w szerszym gronie, z członkami wspólnoty na niedzielnej Eucharystii, jeżeli warunki i zarządzenia na to pozwalają. Albo gdy jest to niemożliwe, może uda się zorganizować i przeżyć Eucharystię we wspólnocie kręgu. Warto w tej sprawie skontaktować się z kapłanem – opiekunem kręgu. Zatroszczmy się o to!

Elementem każdych rekolekcji są też spotkania w grupach. Proponujemy, by według rozeznania i możliwości przeżyć dodatkowe spotkanie kręgu (np. online) w lipcu i/lub sierpniu. Niech materiałem formacyjnym na te spotkania będzie treść niniejszego listu oraz poniższe pytania:

  • Jakie działania, podejmowane przez nas w aktualnej sytuacji, umacniają naszą więź z Bogiem, ze współmałżonkiem, z najbliższymi w rodzinie, ze wspólnotą kręgu? W jaki sposób radzimy sobie w sytuacjach trudnych dnia codziennego? Jak ta sytuacja wpłynęła na moje/nasze życie duchowe?
  • Jakie podejmuję lub podejmę działania w ramach „rekolekcji domowych”?
  • Jak przeżywam ten czas „drogi przez pustynię”? Jak w tym pomaga mi realizacja zobowiązań? Jakie dary dostrzegam w sobie, którymi mógłbym wspomóc wspólnotę?

Powyższe pytania mogą także stać się zaproszeniem do dialogu małżeńskiego czy rodzinnego.

Zachęcamy także do poznawania życia i nauczania ks. Franciszka Blachnickiego oraz siostry Jadwigi Skudro. Pomocą mogą nam służyć różne pozycje książkowe oraz filmy. Ich zestawienie umieszczone jest na końcu tego listu.

Wsparciem mogą być także inne, różnorodne propozycje formacyjne, jakich wiele w internecie. Ponownie jednak podkreślamy – nie szukajmy na siłę wirtualnych zamienników, nawet najbardziej duchowych i cennych. Skoncentrujmy się na przeżyciu „rekolekcji domowych”! Nie używajmy też przy organizowaniu różnych wirtualnych propozycji określenia rekolekcje.

Wiemy, że wiele dzieci z rodzin DK miało w tym roku zaplanowany wyjazd na rekolekcje oazowe. Na nas jako rodzicach spoczywa szczególna troska, by pomóc im owocnie przeżyć ten czas w domu. Jeżeli pojawią się dla nich inne propozycje w diecezji, rozeznajmy, czy i w jaki sposób pomóc im z tego skorzystać.

Szczególną troską otoczmy te rodziny, które w tym roku podjęły decyzję o pojechaniu na pierwsze w życiu rekolekcje oazowe. Zadbajmy, by podtrzymać to pragnienie, umacniać i zachęcać do uczestnictwa w rekolekcjach, kiedy już będzie to możliwe.

za:http://www.dk.oaza.pl/aktualnosci/rekolekcje-domowe/

PIERWSZY ROK PRACY ZA NAMI

Minął właśnie 1-szy rok pracy formacyjnej  DK krąg Dajtki (po okresie pilotażu – para pilotująca  Alinka i Janek Pilipienko), nad którym czuwał ks. Mariusz – opiekun naszego rozwoju duchowego. Jesteśmy kręgiem 6 małżeństw, mniej więcej w równym wiekiem i stażem małżeńskim.  Jesteśmy z pokolenia JP II. Słowa pięknej pieśni ”Pan kiedyś stanął nad brzegiem…… – często nam towarzyszą, które również rozważamy w swoich sercach.

Spotykaliśmy się co miesiąc. Czas pandemii nie był dla nas przeszkodą, a darem, nawet błogosławieństwem. Ks. Mariusz „ogarnął” sprawy techniczne i mieliśmy spotkania on-line. Z wielką radością  na nie czekaliśmy. Doszliśmy do wniosku, że PRAWDZIWIE przeżywamy Domowy Kościół:  z rodziną, gdzie praca schodziła na dalszy plan, a pozostałe sprawy układają się w pewną prawidłowość, gdzie najważniejsze miejsce zaczął zajmować  Bóg i modlitwa. Okazało się, że jest więcej czasu dla rodziny, dla siebie, więcej czasu na zobowiązania. Modlitwa za siebie nawzajem pozwalała na podtrzymanie więzi między małżeństwami.  Roku formacyjnego  nie zamknęliśmy na spotkaniu w czerwcu – w lipcu zorganizowaliśmy spływ kajakowy rzeką Łyną, płynęliśmy pięknym szlakiem przez Olsztyn do Brąswałdu. Na sierpień też są wspólne plany.  We wrześniu rozpoczniemy nowy rok…..

Dziękujemy za ogromne wsparcie Alince i Jankowi. Dziękujemy naszemu wielkiemu opiekunowi ks. Mariuszowi, który został powołany do innych zadań.  Otaczamy Was swoja modlitwą. Chwała niech będzie Panu za ten czas jedności we wspólnocie ludzi wierzących.

Marzena i Grzegorz

ODESZŁA DO PANA

W dniu 14.07.2020r odeszła do Pana śp. Halina Kozłowska
mama Uli i Waldka Kozłowskich. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się 18 lipca o godz. 12.45 modlitwa różańcową w kaplicy przy ul. Mariańskiej

po czym zostanie odprawiona msza św. w kościele Św. Wojciecha przy ul. Gałczyńskiego w Olsztynie.
Ceremonia pochowania będzie miała miejsce na cmentarzu komunalnym w Dywitach.
Łącząc się w żalu i smutku składamy kondolencje i wyrazy współczucia.
Alina i Jan Pilipienko- para diecezjalna
Ks. Mariusz Grabas- moderator diecezjalny
wraz z całą wspólnotą Domowego Kościoła.
Otoczmy modlitwą zmarłą oraz całą rodzinę.

ZAKOŃCZENIE ROKU PRACY REJONU MRĄGOWO

 

   Dnia 27.06.2020r  w Świętej Lipce miało miejsce zakończenie roku pracy Domowego Kościoła Rejonu Mrągowo.

 Spotkaliśmy się przed Sanktuarium Matki Bożej Świętolipskiej, po czym udaliśmy się do Bazyliki by podziwiać prezentację słynnych, miejscowych organów. Po koncercie   uczestniczyliśmy  we Mszy Św., podczas której para rejonowa podziękowała Panu Bogu, Matce Świętolipskiej, wszystkim uczestnikom oraz ks. moderatorowi Adamowi Brończyk za posługę moderatora rejonowego w minionym roku.

    Ks. Adam decyzją ks. Arcybiskupa został oddelegowany do pracy w innej parafii naszej diecezji.

   Po Mszy Św. przeszliśmy do refektarza Ojców  Jezuitów, gdzie serwowany był posiłek oraz kawa i słodkie „co nieco „ .

   Po posiłku, w domu zakonnym ks. proboszcz miejscowej Parafii O. Aleksander wygłosił konferencję nt. małżeństwa i rodziny

   Na zakończenie, po błogosławieństwie ks. moderatora udaliśmy się do domów.

                                                                                                       Para rejonowa   Marzenna i Grzegorz Zdanuk