ZAKOŃCZENIE ROKU FORMACYJNEGO W REJONIE MRĄGOWO

Zakończenie 35 roku oazowej formacji w mrągowskim rejonie Domowego Kościoła

W ciepłą i słoneczną sobotę 19 czerwca wspólnota rejonu mrągowskiego spotkała się na Eucharystii i agapie w parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Mrągowie, by dziękować Bogu za kolejny rok oazowej formacji w Domowym Kościele.

Mszę Świętą sprawowało trzech kapłanów: moderator rejonowy ks. Sławomir Sokołowski, moderator dwóch kręgów goszczącej nas parafii ks. Kazimierz Przybycień MS oraz warmiński neoprezbiter ks. Grzegorz Antczak.

Para rejonowa serdecznie przywitała wszystkich zebranych ze szczególnym uwzględnieniem skupionej przy parafii Błogosławionego Honorata Koźmińskiego w Mrągowie oazowej młodzieży, która czynnie włączyła się w służbę liturgiczną i śpiew psalmu, którego fragment odzwierciedla istotę skierowanych do słuchaczy słów: „Szukającym Pana niczego nie zabraknie.” (Ps 34,11)

Ewangelię uroczyście odczytał i płomienną homilię wygłosił najmłodszy z celebransów, ks. Grzegorz. Wyszedł przed ołtarz i mówił z pamięci, używając żywiołowego sposobu komunikacji. Opierając się na Ewangelii dnia (Mt 6, 24-34) pozostawił nam w krótkim czasie wiele cennych myśli przydatnych w naszej dalszej pracy nad chrześcijańską dojrzałością osobistą oraz w małżeństwie i w rodzinie.

Kilka z nich warto w ramach ‘ocalenia od zapomnienia’, dla duchowego dobra, przytoczyć:

Rozumienie Ewangelii musi mieć też element racjonalny.”

W swoim życiu muszę mieć pewne plany, założenia. Muszę też pracować, żeby się utrzymać.”

Chodzi o to, żeby to co ja robię nie wyeliminowało możliwości działania Pana Boga.”

Zrobić to, co muszę i resztę zostawić Panu Bogu i wtedy w moje życie Pan Bóg będzie przychodził ze swoją łaską, ze swoimi darami.”

Nie chodzi o to, żeby teraz Pan Bóg za mnie wszystko zrobił. To byłoby bluźnierstwem!”

Moje życie ostatecznie ode mnie nie zależy .”

Mogę zrobić wiele rzeczy. I powinienem. Tyle, ile po prostu mogę. Ale to jest tylko część. Druga część należy do Niego.”

Na tym polega życie chrześcijanina, że ja jako chrześcijanin daję w swoim życiu przestrzeń dla Pana Boga, a On tą przestrzeń będzie chciał zapełnić miłością , nadzieją, pokojem.”

Nie mogło też przy spotkaniu z świeżo wyświeconym kapłanem zabraknąć prymicyjnego błogosławieństwa z nieodłącznym rozdawaniem przy tej okazji okolicznościowych obrazków, na których wypisane zostały słowa: „ Starość jest czcigodna nie przez długowieczność i liczbą lat się jej nie mierzy: sędziwością u człowieka jest mądrość, a miarą starości życie nieskalane.” (Mdr 4, 8-9)

Bezpośrednio po nim nastąpiła Adoracja Najświętszego Sakramentu w formie modlitwy spontanicznej, zainicjowanej przez moderatora rejonowego. On również ponownie nas, na wakacyjne rozesłanie, pobłogosławił.

Marzenna i Grzegorz jeszcze raz ,na koniec duchowej części rejonowego dnia wspólnoty, wszystkim za wszystko podziękowali i zaprosili do wspólnego zdjęcia na schodach świątyni, z których rozpościera się przepiękny widok na najwyższe mrągowskie wzniesienie – Górę Czterech Wiatrów.

Szczególnej wymowy nabrały słowa Grzegorza skierowane do oazowej młodzieży, by w przyszłości zasiliła szeregi starzejących się kręgów Domowego Kościoła.

Posiliwszy się na duchu przyszła pora posilenia się na ciele w ramach tradycyjnej agapy w ogrodzie przy domu parafialnym. Oprócz napojów i słodkości częstowano się bigosem oraz kiełbaskami z grilla tocząc, po czasie pandemicznych ograniczeń, długie rozmowy na wiele ważnych tematów, w duchu słów znanego benedyktyna Ojca Leona Knabita: „Każdy człowiek staje na naszej drodze nie przez przypadek. Każde spotkanie jest darem Boga.”

Do rąk naszych trafił też 163 numer naszego kwartalnika, trzymany z namaszczeniem przez ks. Sławomira. Oby jego czytelnicza postawa udzieliła się i nam!

Tekst: Grzegorz Joachim Jarmużewski

Zdjęcia: Marzenna Zdanuk, Grzegorz Joachim Jarmużewski

Współpraca: Dariusz Szukała